Zaufaj naszemu doświadczeniu. Poprowadź u nas ciążę.

Zaufaj naszemu doświadczeniu. Poprowadź u nas ciążę.

Jak pić kawę, kiedy przyjmujemy leki lub suplementy.

Kawa ma ogromny wpływ podczas przyjmowania leków hormonalnych i nie bez znaczenia jest to, kiedy ją spożywamy. Wydaje się dość banalne, a jednak to istotna kwestia w trakcie hormonoterapii. Standardem postępowania jest przyjmowanie hormonów na czczo. Mało jednak mówi się o tym, że przyjęcie hormonu w niedalekim odstępie od spożycia kawy może znacznie ograniczać jego wchłanianie. Kluczem będzie tutaj też rodzaj kawy. W badaniu naukowym podzielono pacjentów na grupy. Jedna przyjmowała hormon tarczycy popijając wodą , inna- kawą, jeszcze inna- najpierw popijała wodą, a po godzinie wypijała kawę. Napój ten oczywiście nie zawierał dodatkowo mleka, śmietanki czy substancji słodzących. Analizując wyniki badań stwierdzono, że spożycie kawy nie miało wpływu na pH żołądka, czas jego opróżniania, czy pracę jelit. Natomiast wyraźnie zmniejszało wchłanianie leków. Za przyczynę uznano interakcje zachodzące pomiędzy samą kawą a hormonem.

Spożycie kawy (a właściwie kofeiny) będzie mocno ograniczać wchłanianie żelaza. Udowodniono, że gdy zjemy hamburgera popijając go kawą, przyswoimy o 39% mniej jonów żelaza. Dla porównania popijając mięso herbatą stracimy aż 60% tego mikroelementu. Podobnie zmniejszało się wchłanianie tego pierwiastka gdy napar wypito godzinę po posiłku. Natomiast napój ten godzinę przed jedzeniem nie miał negatywnego wpływu na wchłanianie  Podobnie rzecz się miała z wapniem oraz cynkiem.

Warto zwrócić uwagę jeszcze na jednak fakt, badanie dotyczyło kawy czarnej. Kawa z dodatkiem mleka będzie potęgować upośledzenie wchłaniania zarówno substancji odżywczych, jak ich i samego hormonu. Czasami banalna rzecz, a okazuje się mieć niezwykle istotne znacznie.

Moim celem nie jest demonizowanie kawy, która ma liczne właściwości pro-zdrowotne. Warto jednak zachować jej odstęp spożycia od przyjęcia hormonów. Osobiście rekomenduję ok. 4 h odstępu, a przynajmniej 2 h w przypadku kawy czarnej.

Dietetyk Marcin Ostaszewski

Sen o macierzyństwie.

Bardzo często pragnienie posiadania dziecka jest tak silne, że trochę przymusza kobiety do fantazjowania na temat macierzyństwa . Pacjentki zgłaszają również sny o treściach ściśle powiązanych z dziećmi.
Jak powszechnie wiadomo, sen odgrywa ważną rolę w życiu człowieka. Pełni zarówno funkcję fizjologiczną jak i psychologiczną. Pomaga w odzyskiwaniu i zregenerowaniu utraconej w ciągu dnia siły, a także predysponuje do zachowania równowagi psychicznej. Według jednej z hipotez, marzenia senne pojawiające się u znacznej liczby osób, powstają w wyniku docierających do mózgu bodźców zewnętrznych. Natomiast najistotniejszą rolę odgrywają wspomnienia i motywacje osoby śniącej. Podłoże neurobiologiczne odpowiedzialne jest za treść marzeń sennych, ale trzeba tu dodać, że treści te zawierają w sobie komponenty codziennego życia, indywidualnych cech i doświadczeń śniącego. Według twórcy teorii snów Zygmunta Freuda stanowią one odzwierciedlenie ukrytych, często nieświadomych pragnień.

Co możemy zobaczyć w marzeniach sennych? lęki z którymi się zmagamy, aktualne przeżycia, konflikty, odzwierciedlenie cech osobowości. Co ciekawe według badań obszary mózgu odpowiedzialne za kontrolę emocji i motywacji są bardzo aktywne w czasie snu REM. Z kolei struktury mózgu odpowiedzialne za kontrolę, logikę i pamięć roboczą są wyłączone. Można zatem wywnioskować, że jeśli w trakcie snu pojawia się ładunek emocjonalny, któremu można przyporządkować dane wydarzenie to w pełni uzasadnione jest omawianie treści marzeń sennych w gabinecie psychologicznym. Może to posłużyć do odczytywania znaczenia poszczególnych marzeń sennych, bardzo istotnych z punktu widzenia leczenia niepłodności.

Jak mawiał Zygmunt Freud: „Sen nigdy nie zajmuje się drobiazgami; nie pozwalamy drobiazgom przeszkadzać nam podczas snu. Pozornie niewinne sny okazują się psotne, gdy próbuje się je interpretować”.

Psycholog Ewelina Popławska-Szpak

Czy testosteron wpływa na jakość nasienia?

TESTOSTERON głównie kojarzymy z męskością. Odpowiada m.in. za rozwój narządów płciowych, za przyrost masy mięśniowej, rozkład tkanki tłuszczowej, ton głosu, typ owłosienia ale również nastrój, poczucie pewności siebie czy apetyt na sex. Testosteron ma MOC.
A czy ilość testosteronu wpływa na jakość nasienia?

Kwestia płodności to zawsze suma przygotowania mężczyzny i kobiety do poczęcia dziecka.
Niestety prawdą jest, że mało osób jest świadomych tego faktu aż do momentu.. chęci starania się o potomstwo. Środowisko, stres, nieustanna pogoń, sposób odżywiania są katastrofalne dla naszego układu hormonalnego. Zaburzenia rytmu dobowego, nieustanna ekspozycja na źródła elektroniki emitujące sztuczne światło, smog, plastik, toksyny wpływają na obniżenie poziomów testosteronu i jakości nasienia u współczesnych mężczyzn. Nie jest niczym obecnie dziwnym zobaczyć w wynikach badań testosteron u młodych mężczyzn (< 25 r.ż) testosteron niższy niż u 60-latków
W badaniu opublikowanym w 2016 roku w Szwecji, w którym badano młodych mężczyzn z koncentracją plemników poniżej 20 mln/ml – wykazano że odsetek mężczyzn z niskim poziomem testosteronu był w tej grupie o blisko 10x wyższy niż w grupie kontrolnej. W grupie badanych z niskim poziomem testosteronu mężczyźni wykazywali podniesione poziomy insuliny oraz cholesterolu całkowitego, również zdecydowanie wyższą masę ciała niż grupa kontrolna.
Niski poziom testosteronu związany jest bardzo często z nadmierną masą ciała i ilością tkanki tłuszczowej. Redukcja masy ciała bardzo często prowadzi do poprawy parametrów nasienia przez co znacznie zwiększa szansę na poczęcie zdrowego potomstwa.

Warto dodać do czego prowadzi nadmierna ilość tkanki tłuszczowej u mężczyzn:

  • hipogonadyzm (obniżone poziomy testosteronu) i problemy z erekcją i libido otyłość ojca -> epigenetyczne przekazanie gorszych genów dziecku zmiany w DNA plemników słaba jakość nasienia (drastyczny spadek ilości nasienia oraz ruchliwości plemników)
  • podwyższona temperatura jąder – jądra są bardzo wrażliwe na temperaturę i zmiany w standardowym przedziale (34-35 stopni C). U otyłych mężczyzn dochodzi do zwiększonej temperatury ciała (w tym w obrębie jąder) ze względu na nadmierną ilość tkanki tłuszczowej, która produkuje ciepło
  • bezdech senny (i ogólnie słaba jakość snu) – związany bardzo mocno z otyłością i m.in. niedoborem wit B1 – co ciekawe bezdech senny (sleep apnea) powoduje obniżenie poziomów testosteronu insulinooporność, cukrzyca typu II, nadciśnienie, nowotwory, zespół jelita drażliwego pogorszona praca mózgu, większa ryzyko depresji, problemy z pamięcią i koncentracją większa ochota na stymulanty czy słodycze po posiłku

Nadmierna masa ciała to nie tylko problem natury estetycznej, to przede wszystkim większe ryzyko poważnych chorób, niepłodności o czynniku męskim czy słaba jakość życia. Przede wszystkim zawsze warto się badać i zawalczyć wspólnie o potomstwo.

Psychodietetyk Marcin Ostaszewski

Moje pierwsze spotkanie z psychologiem, z życia wzięte.

Wakacje, urlopy, morze, plaża.. itd. a ja mam tylko w głowie, jak to wszystko przetrwać. Jak poradzić sobie z tłumem małych dzieci biegających po plaży i wcinających w najlepsze piasek. Myślę sobie, że od naszej ostatniej „próby” minął rok, że nasza córka biegałaby teraz po piasku, a ja jak ta „kwoka”, co 20 minut smarowałabym ją kremem z filtrem i pilnowała, żeby nie spadł jej ten słomkowy kapelusik. Eh… małe marzenie.. czuję, że znowu tonę w swoich wyobrażeniach, jakby to było żeby Amelka była z nami, znowu czuję, że sobie nie radzę.
Koleżanka mówi: „Idź w końcu do psychologa”. No i poszłam..
Na pierwszej wizycie „wylewam morze łez”, wstyd mi, bo widzę tą Panią po raz pierwszy. Ona zapewnia, że jest ok i nie mogę tego smutku blokować. Całą wizytę przepłakałam, a ja na prawdę rzadko płaczę. Zawsze jestem silna, opanowana. Przy psychologu jakoś mi łatwo, mówię, co przeszłam, czego doświadczyłam. Ona tylko słucha, patrzy ze zrozumieniem. Potem mówi, że to dobrze, że tak reaguję, że w końcu pozwoliłam sobie okazać emocje, wyżalić się. Nigdy nikt mi na to nie pozwalał. Jak zaczynałam histeryzować to mąż mówił: „przestań szkoda łez” albo „będzie dobrze”. Działało to na mnie jak „płachta na byka”. Bo co on może czuć, to moje ciało, ja w siebie pakuję te leki, zastrzyki. Mam wrażenie, że mąż nie rozumie i nigdy nie zrozumie, co się z mną dzieje. A ja się duszę od tego wszystkiego. Jak tylko próbuję powiedzieć jak mi źle, to on nie chce słuchać i dodaje, że mam być silna. Wkurza mnie to strasznie. U psychologa jest jakoś dziwnie. Ona mnie pyta co czuję, jak mąż nie chce mnie słuchać. Pyta, jak sobie radzę po nieudanych próbach. Pyta mnie czego w tej chwili potrzebuję, interesuje się mną, daje mi uwagę której nie dostałam od bliskich: męża i rodziny. Jestem zaskoczona, gdy następnego dnia wstaję rano i jest mi lżej. Jakbym pozbyła się jakiegoś balastu. A ona nic nie zrobiła, tylko uważnie wysłuchała o moich problemach i kryzysach, zadała kilka pytań i pozwoliła mi się otworzyć, czułam się dobrze, czułam się zaopiekowana. Umówiłam się na kolejną wizytę, bo jestem ciekawa, co tym razem się wydarzy.

Psycholog Ewelina Popławska-Szpak

Bolesne współżycie, przyczyny.

 

Ból podczas stosunku zwany dyspareunią to problem, który dotyka nawet 25% kobiet. Zaburzenie to ze względu na lokalizacje bólu dzielimy na powierzchowne i głębokie .
Dyspareunia powierzchowna to stały lub nawracający ból w momencie wprowadzania członka do pochwy. Dyspareunia głęboka to ból występujący tylko podczas głębokiej penetracji.
Oprócz dyspareuni wyróżniamy jeszcze inne dysfunkcje seksualne:
• VOLVODYNIA
Uczucie dyskomfortu w okolicy sromu, opisywane jako przewlekły piekący, palący ból. Utrzymujący się co najmniej trzy miesiące, nie musi być związany ze stosunkiem płciowym.

• VAGINIZM ZWANY POCHWICĄ
Niekontrolowany, odruchowy skurcz mięśni, zamykających wejście do pochwy uniemożliwiający stosunek, badanie ginekologiczne czy wprowadzenie tamponu.

Dyspereunia może towarzyszyć kobietom od pierwszego stosunku, czasami pojawia się w późniejszych etapach życia albo po porodzie. Często staje się przyczyną stresu, problemów o podłożu psychologicznym oraz narastającego napięcia między partnerami.
Kobiety, które cierpią na tę dolegliwość nie wiedzą do kogo mogą się zgłosić o pomoc i bardzo długo lekceważą swój stan zdrowia.
W każdej postaci dysfunkcji seksualnych skuteczna jest terapia interdyscyplinarna. W procesie leczenia chronicznego bólu miednicy bardzo ważna jest współpraca między specjalistami m. In.: lekarz ginekolog, seksuolog, fizjoterapeuta uroginekologiczny oraz psycholog.
Odczuwając ból podczas stosunku przede wszystkim należy udać się do ginekologa, który wykluczy ewentualne schorzenia ( endometriozę, mięśniaki, torbiele czy nowotwory), nieprawidłowości anatomiczne oraz infekcje intymne.
Kolejnym krokiem jest wizyta u fizjoterapeuty uroginekologicznego, który po przeprowadzeniu dokładngo wywiadu oraz badania może zaproponować odpowiednią terapię.
Dyspareunii często towarzyszy hipertonia mięśni dna miednicy i w zależności od rodzaju ( powierzchowna albo głęboka) rozluźniane są odpowiednie mięśnie.
Ważnym aspektem jest tez opracowanie blizny po nacięciu kroczy czy cesarskim cieciu, która może generować dodatkowe dolegliwości bólowe. Terapia wisceralna na powłokach brzusznych, ma na celu poprawę ruchomości ukrwienia narządów wewnętrznych.
Sposób oddychania, zła postawa ciała oraz nieprawidłowe wzorce ruchowe również wpływają na napięcie mięśni.
Terapia w dyspareunii obejmuje pracę manualną, biofeedback, naukę odpowiednich nawyków, naukę oddechu i świadomą relaksację.
Konieczna może okazać się również wizyta u psychologa tym bardziej jeśli w przeszłości wystąpiło nadużycie seksualne.

Bolesne współżycie to temat, o którym ciężko się rozmawia, ale ważne jest aby skonsultować go ze specjalistą zanim wpłynie on na inne aspekty naszego życia.

Fizjoterapeutka Małgorzata Gołębiewska

Bezpłatna konsultacja uroginekologiczna

Rusza ogólnopolska inicjatywa darmowych konsultacji u fizjoterapeuty uroginekologicznego.
Kriobank włącza się do akcji i zaprasza na bezpłatne konsultacje ze specjalistką w dziedzinie fizjoterapii uroginekologicznej Małgorzatą Gołębiewską

Na czym polega bezpłatna konsultacja?

Fizjoterapeutka przeprowadzi dokładny wywiad, sprawdzi postawę i stan ciała, omówi problem z którym przychodzi Pacjent i dowie się czy wymaga on terapii.

Czas trwania konsultacji 30 min.

Konsultacje odbywać się będą 20 i 21 2021 października, ilość miejsc ograniczona.

Osoby chętne zapraszamy do kontaktu telefonicznego:

☎️ tel. 85 744 13 78 lub 85 746 03 75 wew. 1

Jesteśmy realizatorem projektu Bon „antywirusowy” w ramach Programu Operacyjnego Województwa Podlaskiego na lata 2014-2020. Osi Priorytetowej I Wzmocnienie potencjału i konkurencyjności gospodarki regionu, Działania 1.4 Promocja przedsiębiorczości oraz podniesienie atrakcyjności inwestycyjnej województwa, Poddziałania 1.4.2 Podniesienie atrakcyjności inwestycyjnej BOF, Typ projektu: Bon „antywirusowy” – projekt grantowy. Pozyskaliśmy dofinansowanie na zakup środków ochrony indywidualnej i zbiorowej, które wykorzystywane są w prowadzonej działalności i funkcjonowaniu placówki medycznej o zaostrzonym reżimie sanitarnym.